I stało się - skusiłam się na subskrypcję ShinyBox. W kwietniu zakupiłam pudełko, ale to jeszcze nie była subskrypcja. Majowe - już tak. Jak długo będę kontynuować, to się jeszcze okaże. Zaraz po otworzeniu byłam nieco rozczarowana jego zawartością, bo antyperspirant dopiero był w poprzednim boxie, a dodatkowo jest tu tylko jeden produkt pełnowymiarowy. Po ochłonięciu stwierdzam, że pudełko to jest lepsze niż kwietniowe, ale na razie jestem średnio zadowolona z jego zawartości.
SCHWARZKOPF PROFESSIONAL Moisture Kick Beauty Balm - z tego co wyczytałam jest to balsam do włosów. Ma nawilżać i ochronić włosy podczas suszenia, a także zapewniać nadzwyczajny połysk. W sumie to zaciekawił mnie ten kosmetyk.
L'OCCITANE woda toaletowa Wanilia i Narcyz - jest to jedyny produkt, który przekonuje mnie, że nie jest tak źle z tym boxem. Nie miałam jeszcze do tej poty do czynienia z kosmetykami tej marki, dlatego chętnie poużywam tę wodę toaletową.
CLARENA Silver Foot Cream oraz Sensual Hand Cream - minitubkli z kremem do stóp i rąk. Jak już tu są, to je wypróbuję.
REXONA Antyperspirant Max Protection - znowu antyperspirant ??? Oddałam ten z poprzedniego boxa, tego też mi nie potrzeba.
DERMEDIC płyn micelarny - ten płyn akurat mnie ciekawi. Czytałam wiele jego recenzji, nawet zastanawiałam się nad jego zakupem. Fajnie, że go teraz mam możliwość wypróbować.
Do boxa jest też dołączona próbka kremu EGYPTIAN MAGIC.
A Wy co sądzicie o majowym Shinyboxie ???