Podoba mi się design tego pudełka. Ten niebieski znaczek prezentuje się bardzo fajnie. Jedyne co mnie zdziwiło to te ciemne kropki na pudełku. Na początku myślałam, że ktoś je pobrudził. Przyjrzałam się pudełkom innych osób i okazało się, że one też tak mają. Szkoda, bo wygląda przez to na zniszczone. Powróćmy jednak do zawartości pudełka. Ma ono zawierać must-have letniego sezonu. Mieści pięć kosmetyków, w tym tylko jeden pełnowymiarowy. A także prezent w postaci próbek i produktu z losowania dla subskrybentek.
BANDI krem intensywnie nawilżający (mini-produkt 30 ml)
Jakiś czas temu używałam kremu Bandi z tej linii, ale miałam wersję odżywczo-nawilżającą. Tamten krem był bardzo gęsty i treściwy. Ten dołączony do pudełka jest lekki, ale też dobrze nawilża skórę. Jest fajny do stosowania na dzień, a także rano pod makijaż. Szybko się wchłania i znajduje się w higienicznym opakowaniu z pompką. Cieszę się, że krem ten znalazł się w pudełku. Pełnowymiarowe opakowanie ma 50 ml pojemności i kosztuje 48 zł.
DERMIKA serum-koncentrat piękna (mini-produkt 5 ml)
Serum przetestowałam, ale efektów redukcji zmarszczek nie zaobserwowałam. Taka próbka jest bardziej po to, aby zapoznać się z konsystencją i zapachem. Serum to pozostawia skórę bardzo gładką i miłą w dotyku. Po zużyciu pełnowymiarowego opakowania można by zaobserwować pewnie jakieś większe efekty. A ma ono 30 ml pojemności i kosztuje 70 zł.
YASUMI Emerald Cooling Mist (mini-produkt 50 ml)
Ekipa Shiny Boxa spóźniła się nieco z tym produktem. Był mi potrzebny miesiąc wcześniej. Aktualnie zrobiło się dość chłodno i nie widzi mi się używać produktu dającego efekt chłodzenia na skórze. Zostawię tą mgiełkę na przyszły rok. Pełnowymiarowe opakowanie ma 200 ml i kosztuje 39 zł.
GLAZEL konturówka do brwi (produkt pełnowymiarowy)
Używałam ją już kilka razy i jestem z niej zadowolona. Miałam szczęście, że trafiła mi się w dopasowanym do mnie kolorze. Przeglądając pudełka innych osób widziałam, że nie każdemu się tak udało i mają kredki za ciemne lub za jasne. Kredka taka kosztuje ok. 30 zł
THE BOHY SHOP masło do ciała Wild Argan Oil (mini-produkt)
Na początku ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że w pudełku znajduje się masło do ciała TBS. Czytałam wiele recenzji o masłach tej marki i bardzo chciałam je wypróbować, ale były ona dla mnie słabo dostępne i za drogie. Niestety nieco się na nim zawiodłam. Spodziewałam się pięknego zapachu, fajnego składu i dobrego działania. Zapach mi się nie podoba - dla mnie jest za słodki i za mdły. Skład to kpina - główny składnik linii olej arganowy jest na 11 miejscu w składzie i to tuż po zapachu, czyli stanowi zaledwie skromny dodatek do produktu. Działanie ma takie średnie. Nie jest złe, ale szału też nie ma. Pełnowymiarowy produkt ma 200 ml i kosztuje 65 zł.
BARWA zestaw próbek w skład którego wchodzi: krem siarkowy długotrwale nawilżający, olejek oliwkowy pod prysznic, olejek różany pod prysznic.
GOLDWELL Crystal Control (prezent z losowania / mini-produkt)
Jest to lekki nabłyszczający wosk w piance. Ma łączyć połysk z większą kontrolą. Nie używałam go jeszcze, ponieważ nie stosuję tego typu produktów. Zastanawiam się czy go wypróbować, czy komuś oddać. Pełnowymiarowe opakowanie ma 125 ml pojemności i kosztuje 45 zł.
W sumie, to jestem zadowolona z zawartości tego pudełka.
A Wy co o nim sądzicie ???