Początek miesiąca miał obfitować w zakupy dokonane w trakcie Rossmannowej promocji -40% na kosmetyki do ust. Owszem w Rossmannie byłam, namacałam wiele testerów. Ostatecznie jednak stwierdziłam, że mam za wiele szminek i błyszczyków na stanie, dlatego najpierw muszę zabrać się za zmniejszenie ich ilości. Będąc tam kupiłam tylko odżywkę do włosów z olejkiem awokado i masłem karite marki Garnier za 7,99 zł.
W Drogerii Natura zaopatrzyłam się w bibułki matujące marki Dermopharma. Zawierają one węgiel bambusowy i kwas salicylowy. Mają mieć działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Kosztują ok. 13 zł za 50 szt. Jak widać na zdjęciu kupiłam się również w olej arganowy (19,50 zł za 30 ml).
Skorzystałam za to z innych promocji. A mianowicie z promocji w drogeriach Flirt i Kosmyk. Zaopatrzyłam się tam w szczotkę TT (za 26,99 zł) oraz gumki do włosów Invisibobble (za 10,99 zł). Jest o nich bardzo głośno, chcę sprawdzić czy są tak fenomenalne jak o nich czytałam.
Spodobały mi się makijaże wykonane pojedynczymi cieniami do powiek z serii Chic marki Pierre Rene. Od razu urzekł mnie piękny różowo-koralowy odcień, który ma oznaczenie 145 Coral. Przy okazji oglądania testerów wybrałam jeszcze ciemny, opalizujący brąz numer 130 Hypnotic. Oba cienie są świetnie napigmentowane. Kupiłam je po 7,90 zł. Jako że w tym miesiącu udało mi się zużyć dwa smarowidła do ust, to parę dni temu dokupiłam jedno na ich miejsce. Wybrałam szminkę "Idealny Pocałunek" z Avonu na promocji za 15,99 zł.
Tak się prezentują całe moje kosmetyczne zakupy z tego miesiąca.
A jak tam Wasze zakupy ???