W tym tygodniu poruszyłam temat jednego włosowego gadżetu - a mianowicie szczotki Tangle Teezer. Przy okazji chciałabym wspomnieć o jeszcze innym. Będą to gumki do włosów Invisibobble. Wiele osób zastanawia się zapewne czy warto je kupić. Ja też nad tym długo myślałam. Dlatego, gdy okazało się, że można je nabyć po promocyjnej cenie (10,99 zł), to postanowiłam je wypróbować. Zastanawiałam się czy będzie to taki "Tangle Teezer wśród gumek do włosów". Jednak nie znalazły się te gumki wśród moich kosmetycznych skarbów.
Dlaczego ???
Zaraz to opiszę.
Gumki Invisibobble są wykonane z elastycznego tworzywa. Swoim wyglądem przypominają poskręcany kabel. Występują w różnych kolorach. Ja mam brązowe. Gumki te są niemal bezszwowe - tylko w jednym miejscu mają łączenie, aby tworzyły okrąg. Moje mają akurat połączenie gładkie, które nie wpływa źle na włosy. Jednak znalazłam opinie osób, które ostrzegały, że czasem przy tym połączeniu są wystające kawałki, które należy spiłować pilnikiem, aby wszystko było gładkie.
Co mnie w nich zadziwiło to ich sprężystość. Nawet bardzo mocno rozciągnięte po pewnym czasie wracają do swojego pierwotnego kształtu.
Producent opisuje gumkę jako delikatną, która nie wyrywa włosów, nie plącze ich i nie odkształca. Powinna sprawdzać się do wszystkich rodzajów włosów.
Zaczną może od tego co mi się podoba w tej gumce. A mianowicie:
- jest delikatna dla włosów,
- przy ściąganiu nie wyrywa ich,
- a także nie plącze. Bardzo dobrze mi się ją ściąga - po prostu ją zsuwam z włosów.
I to by było na tyle. Na moich włosach nie sprawdziło się to, że ma ich nie odkształcać. Po jej ściągnięciu zostają odkształcenia. Na dodatek wyglądają one bardzo śmiesznie, bo są takie zygzakowate. Gumka ta nie jest w stanie utrzymać kucyka zrobionego z moich włosów. Są one bardzo śliskie i po prostu zjeżdża z nich. Gdy chciałam nią nieco mocniej ścisnąć kucyk, to jedna gumka mi pękła. Invisibobble nie jest w stanie utrzymać koka na czubku głowy. Mogę ją używać tylko to luźnego upięcia włosów.
Podsumowując: nie uważam tych gumek za rzecz mi niezbędną. Dobrze, że udało mi się kupić je na promocji. Dużo pieniędzy nie straciłam, a przekonałam się, że nie są tak fenomenalne jak się o nich nieraz pisze.
A Wy używałyście już gumek do włosów Invisibobble ???
Jesteście z nich zadowolone ???