Quantcast
Viewing all articles
Browse latest Browse all 654

Rajstopy w sprayu - Sally Hansen oraz Lirene

Produkty, które mają poprawić wygląd nóg nie są nowością na rynku. Czytałam o nich już wiele recenzji. Jednak nie zdecydowałam się na zakup żadnego. Dopiero w tym roku będę je testować. Na dodatek aż dwa różnych marek: Lirene oraz Sally Hansen. Oba te produkty mają nadać natychmiastowy efekt opalonej skóry. Nogi zawsze opalają mi się znacznie wolniej niż ręce czy brzuch. Dlatego dobrze jest wyrównać tą dysproporcje między górną, a dolną częścią ciała.

Image may be NSFW.
Clik here to view.
 
Aplikacja rajstop w sprayu:

Oba te produkty aplikuje się w ten sam sposób. Znajdują się w opakowaniu z atomizerem, takim jak dezodoranty. Przed użyciem należy nimi wstrząsnąć i rozpylać w odległości ok. 15 cm od dłoni. Potem dokładnie rozprowadzić na skórę nóg tak, aby nie było smug. Najlepiej zrobić to szybkimi, kolistymi ruchami. Produkty mają przyjemną, płynną konsystencje. Łatwo rozprowadzają się na skórze. Już od pierwszej ich aplikacji nie miałam z tym żadnego problemu. Szybko zastygają. Potem należy umyć dłonie przy użyciu mydła i wody. Tym samym sposobem zmywa się potem też i rajstopy z nóg.
Dodatkowo warto pamiętać, aby nakładać je na wydepilowaną skórę, ponieważ nieestetycznie osiadają na włoskach. Dobrze jest też dzień przed aplikacją zrobić peeling skóry na nogach. Nierówny i złuszczający się naskórek spowoduje, że rajstopy będą gorzej wyglądać. Trzeba też pilnować, aby skóra było dobrze nawilżona. Ale przed aplikacją rajstop należy zmyć balsam. Rajstopy w sprayu nakładać na suchą, pozbawioną jakiejkolwiek tłustej warstwy skórę.



To zdjęcie pokazuje jak na nogach wyglądają oba te produkty. Po prawej widać rajstopy w sprayu Sally Hansen w odcieniu Light Glow, natomiast po lewej jest Lirene rajstopy w sprayu w odcieniu do jasnej karnacji. Te z Lirene są troszkę jaśniejsze, a ich kolor bardzo cielisty. Natomiast te z Sally Hansen są znacznie ciemniejsze, mimo że to jest najjaśniejszy odcień. Wpadają lekko w pomarańczowy kolor. Jednak oba te produkty po rozsmarowaniu i zaschnięciu ładnie dopasowują się do skóry i naturalnie na niej wyglądają. Sprawiają, że skóra wygląda na bardziej gładką i napiętą. Ukrywają też niedoskonałości na nogach: wyrównują nierówny koloryt, zasinienia, bladość, pęknięte naczynka (ale tylko te mniejsze).




SALLY HANSEN
 Airbrush Legs
kolor Light Glow


To był pierwszy produkt do poprawy wyglądu nóg, o którym usłyszałam. Cieszy się on dużą popularnością. Występuje w  trzech odcieniach. Jako, że mam jasną karnację, to posiadam najjaśniejszy z nich, czyli Light Glow. Jest dla mnie wprost idealny. Po wyschnięciu wygląda bardzo naturalnie. Trochę tak jakby były to rajstopy. Ale daje efekt ładnej opalenizny. Rajstopy te są bardzo wytrzymałe i odporne na wiele czynników. Najpierw jednak należy odczekać aż porządnie wyschną, czyli tak ok. 10 minut. Potem produkt staje się wodoodporny. Nie ścierają się, dzięki temu nie brudzą ubrań (również tych białych). Wytrzymują duże upały - nawet jak skóra się spoci, to nic się nie smuży, ani nie roluje. Jeszcze w tamtym roku były dość trudno dostępne. Trzeba było ich szukać w Douglasie lub na Allegro. Aktualnie są lepiej dostępne - można je też kupić w Rossmannie czy SuperPharm. Dają ładne matowe wykończenie. Mi się to bardzo podoba, ponieważ nie lubię błyszczenia na skórze. Jeśli chodzi o ich wady, to z powodu ich dużej trwałości, trudno je zmyć. Nie wystarczy tylko sama woda z mydłem, potrzebuję jeszcze gąbkę i trzeba mocno trzeć. Jest to też dość drogi produkt, ponieważ w regularnej cenie kosztuje ok. 57 zł za 75 ml. Na szczęście są na nie nieraz promocje, więc można je kupić nawet i o ok. 20 zł taniej.



LIRENE 
Leg make-up
kolor dla jasnej karnacji


Pod wieloma względami rajstopy te podobne są do tych z Sally Hansen. Nie tylko dlatego, że są w opakowaniu z atomizerem i tak samo się je aplikuje. Ale także dają podobny efekt i mają podobną trwałość. Cieszę się, że Lirene stworzyło ten produkt, aby był konkurencją dla innych marek. Pod względem ceny i pojemności wypadają znacznie lepiej niż te z Sally Hansen, ponieważ za 200 ml zapłacimy 29,99 zł (a na promocji ok. 23 zł). Występują w dwóch kolorach: dla jasnej i ciemnej karnacji. Jako że jestem wielkim bladziochem, to używam te jaśniejsze. Efekt jaki dają również mi się podoba. Wyglądają bardziej naturalnie niż te z Sally Hansen, ponieważ mniej wpadają w pomarańczowe tony. Jednak mają słabsze krycie i abym uzyskała zadowalający mnie efekt potrzebuje nałożyć ich dwie warstwy. Trzeba z nimi nieco bardziej uważać, ponieważ charakteryzują się mniejszą trwałością. Należy poczekać chwile aż wyschną, ale mimo to nieco brudzą ubrania. Poza tym, gdy mam je na skórze, to muszę uważać, aby nie zakładać nogi na nogę, ponieważ w miejscu styku skóry rolują się. Na szczecie nie powoduje to powstania wielkich ubytków, ale w miejscu tym jest mniej produktu, robi się małe przebarwienie. Zrolowany produkt trzeba strzepać, bo wygląda nieestetycznie na skórze. Znacznie łatwiej też je zmyć. Wystarczy tylko mydło i woda. Nie trzeba mocno trzeć. 

Podsumowując: Jaka będzie wydajność obu tych produktów jeszcze się okaże, bo używam je dopiero od lipca. Jestem z ich bardzo zadowolona i już nie wyobrażam sobie, abym miała ich nie mieć. Dla mnie te produkty są teraz "must have" na lato. Takiego efektu nie daje samoopalacz, ani balsam brązujący. Nie mają nieprzyjemnego zapachu jak niektóre samoopalacze. Optycznie też wyszczuplają nogi. 

Miałyście któreś z tych rajstop w sprayu ???
Co o nich sądzicie ???

Viewing all articles
Browse latest Browse all 654

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra